Witajcie!
Jak Wam minął kolejny ze słonecznych dni? :)
U mnie dość leniwie, nie mogłam skupić się dziś kompletnie na niczym...
W planach był do zrobienia naszyjnik ale zatrzymałam się tylko na wyborze koralików :(
Chyba coś niedobrego ze mną się zaczyna dziać, mam nadzieję, że to nie koniec mojego zapału, przecież dopiero się rozkręcam :)
Chyba coś niedobrego ze mną się zaczyna dziać, mam nadzieję, że to nie koniec mojego zapału, przecież dopiero się rozkręcam :)
W tym poście jednak postanowiłam Wam pokazać naszyjnik, jest dość prosty, wykonanie jeszcze banalniejsze, ale efekt zdziwił mnie samą...
Ponieważ w tym pudełeczku od mojego chłopaka, które dostałam na gwiazdkę
była także czerwona baza naszyjnika...
Nigdy tego nie używałam i powiem Wam, że to nie jest zbyt praktyczne.
Przez łapaczki, które były przyklejone i służą do mocowania zapięcia ciężko było przecisnąć jakiś koralik.
Pomyślałam, że użyję do tego celu ok. 20mm koraliki.
Miałam tylko trzy więc naszyjnik wyszedł prosty, skromny ,
a wygląda tak :
Miałam tylko trzy więc naszyjnik wyszedł prosty, skromny ,
a wygląda tak :
Koraliki można ułożyć jak tylko się chce, to jest w tym naszyjniku najlepsze.
Wszystko zależy od upodobań osoby noszącej :)
To byłoby na tyle.
Miłego wieczoru życzę :)
Ps. Zapraszam do wzięcia udziału w moim rozdaniu, które kończy się 9 marca o 23:59 :)
rozdanie znajduje się w tym POŚCIE
Może i prosty ale mnie bardzo się podoba nie ma jak proste rozwiązania i do tego kreatywny - można go współtworzyć razem z tobą :) Super :)
OdpowiedzUsuń