Cześć!
Troszkę się ostatnio zapuściłam, za co przepraszam :)
Wszystko dlatego, że dopadła mnie choroba, moje prace stanęły w miejscu...
Nadal nie mam możliwości niczego "tworzyć" jeżeli chodzi o papierową wiklinę, ale...
Plotę sobie bransoletki z makramy !! :D
Jest to nic innego jak plecenie sznurków, żyłek, wełny...
Ogólnie wszystkiego co się da :)
Efektu nie jestem w stanie z pozycji "łóżkowej" Wam przedstawić, ale no cóż...
Jak tylko wyzdrowieję pochwalę się tym co zrobiłam :))
Jak tylko wyzdrowieję pochwalę się tym co zrobiłam :))
O ile oczywiście nie zapomnę...
Na dniach także dodam fotki instruktażowe, których brakuje do ostatniej notatki...
Pozdrawiam!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za wpis :)